';

Policy brief: ZIELONY REALIZM

Jak poprzez politykę handlową zapewnić oddziaływanie Europejskiego Zielonego Ładu poza granizcami UE i sprawić, by skorzystały na tym kraje Europy-Środkowo-Wschodniej?

Aktualnie producenci z Polski i innych państw regionu Europy Środkowo – Wschodniej konkurują na europejskim rynku z importowanymi towarami o niższych kosztach produkcji, lecz wyższym koszcie środowiskowym. W polityce handlowej prowadzonej w ramach Unii Europejskiej zalecany jest więc tzw. „zielony realizm”, czyli wprowadzenie standardów środowiskowych w handlu międzynarodowym z uwzględnieniem interesów producentów krajowych, które może być skutecznie realizowane bez zarzutów o protekcjonizm – piszą w najnowszej publikacji „Zielony realizm” Wojciech Lewandowski i Kamil Laskowski, analitycy WiseEuropa. Policy brief akcentuje również fakt, że wojna w Ukrainie ma wpływ na przyspieszenie realizacji Europejskiego Zielonego Ładu.

Polski Zielony Realizm

Zazielenienie polityki handlowej Unii Europejskiej nie jest wyłącznie kolejnym wymiarem polityki klimatycznej. Już w dobie pandemii zwracano uwagę na konieczność skrócenia łańcuchów dostaw, a wskutek wdrożenia zasad zielonego handlu produkcja mogłaby być przeniesiona z krajów Dalekiego Wschodu do Europy Środkowo-Wschodniej, gdzie już teraz obserwujemy mniejszą emisyjność przemysłu. Ponadto Polska i inne kraje regionu mogłyby stać się liderami eksportu zrównoważonych technologii. Wymaga to jednak zdecydowanych działań na polu zielonej transformacji.

– Polska i inne kraje regionu nie muszą wybierać pomiędzy zrównoważoną środowiskowo przyszłością a przetrwaniem krajowej produkcji przemysłowej. Mogą mieć jedno i drugie. A pod warunkiem podjęcia szybkich działań lokalny sektor wytwórczy może nawet na nowo rozkwitnąć. W tej sytuacji wdrożenie środowiskowych standardów w polityce handlowej to nie zielone zagrożenie – to zielony zdrowy rozsądek – mówi Kamil Laskowski, młodszy analityk w dziale programowym WiseEuropa.

3D – derusyfikacja, dywersyfikacja i dekarbonizacja

„Zielony realizm” jest również sposobem na budowę zrównoważonej środowiskowo europejskiej autonomii strategicznej, obejmującej ograniczenie handlowej zależności od Rosji. Jak pokazuje aktualna agresja Rosji na Ukrainę, komfort przeprowadzania zielonej transformacji jako działania długofalowego należy już do przeszłości. Trwałe bezpieczeństwo energetyczne może być zapewnione wyłącznie przez wyeliminowanie uzależnienia od importu paliw kopalnianych (węgla, gazu i ropy), najpierw z Rosji, a w dalszej kolejności – całkowicie. Wysokie koszty inwestycyjne transformacji są znacznie niższe niż koszt utrzymywania dotychczasowego modelu (narażonego na zmienność cen i fluktuacje dostaw na rynkach). Dlatego też intensyfikacja działań na rzecz transformacji, w szczególności w krajach Europy Środkowo-Wschodniej najbardziej narażonych na zagrożenia i szantaż ze strony Rosji, to obecnie kwestia ich strategicznego bezpieczeństwa.

– Koszt tych działań musi jednak być wynagrodzony wyrównaniem warunków konkurencyjnych z producentami spoza UE – temu ma służyć realizacja zasad „zielonego handlu” w polityce handlowej prowadzonej na szczeblu unijnym – mówi Wojciech Lewandowski, starszy analityk w dziale programowym WiseEuropa.

Siła decydentów i przedsiębiorców z Europy Środkowo-Wschodniej

Przedsiębiorcy z regionu Europy Środkowo-Wschodniej konkurujący z produktami importowanymi oraz decydenci powinni naciskać na realizację agendy zielonego handlu i zdecydowanie opowiadać się za jej spójnym wdrożeniem za pomocą solidnych środków politycznych i prawnych. Kraje Europy Środkowo-Wschodniej powinny ponadto podkreślać konieczność skorygowania polityki zazieleniania handlu o perspektywę regionalną w ramach podejścia określanego mianem „zielonego realizmu”. Zgodnie z podstawowym założeniem zielony realizm to stanowisko postrzegające wprowadzanie klauzul związanych ze zrównoważonym rozwojem do umów handlowych i regulacji wewnętrznych przez pryzmat miejsca zajmowanego przez producentów wewnętrznych w globalnych łańcuchach wartości.

– W tym kontekście ograniczany czy mniej opłacalny import spoza UE może być uzupełniany i zastępowany przez produkcję w regionie Europy Środkowo-Wschodniej – dodaje Wojciech Lewandowski.

Jednocześnie, aby uniknąć zarzutów o „zielony protekcjonizm”, zazielenienie polityki handlowej musi pociągać za sobą – oraz wzmacniać – polityki i regulacje wewnętrzne.

Europejski Zielony Ład – przyspieszenie

Przy mądrym wykorzystaniu posiadanych instrumentów polityki handlowej UE może zwiększyć zewnętrzne oddziaływanie Europejskiego Zielonego Ładu oraz podnieść poziom klimatycznych ambicji w skali globu. Wojna w Ukrainie, która przyniosła nowe zagrożenia dla bezpieczeństwa Europy, w istotnym stopniu przyspiesza realizację Europejskiego Zielonego Ładu, co leży w strategicznym, ale też gospodarczym, interesie naszego regionu. UE już zadeklarowała, że jej celem jest szybkie zmniejszenie uzależnienia od rosyjskich paliw kopalnianych i przyspieszenie produkcji czystej energii. Przyspieszenie to może mieć znaczny wpływ na szereg polityk UE.

office-main