Polityka regionalna w Europie Środkowej nie może ograniczać się do prostych recept, a jej działania muszą być zintegrowane w obszarach cyfryzacji, infrastruktury, energii i klimatu – czytamy w nowym raporcie WiseEuropa „Na rozdrożu – polityka regionalna wobec globalnych przemian”.
Zdaniem autorów publikacji – Macieja Bukowskiego, Piotra Korysia i Aleksandra Śniegockiego – głównym celem polityki regionalnej powinno być wyrównanie jakości życia pomiędzy najlepiej rozwiniętymi ośrodkami a obszarami peryferyjnymi. Istotne jest również przygotowanie poszczególnych ośrodków do wyzwań wynikających z globalnych megatrendów. Może to zapewnić efektywne wykorzystanie zasobów na poziomie lokalnym, m.in. rozwój transportu publicznego, kompleksowa rewitalizacja substancji mieszkaniowej oraz infrastruktury publicznej, ograniczenie urban sprawl czy rozwój energetyki odnawialnej na terenach wiejskich.
Według Macieja Bukowskiego współczesna gospodarka premiuje najsilniejsze ośrodki, o dobrze wykształconej populacji i gęstej sieci zróżnicowanych firm i instytucji naukowo-badawczych. – Jednocześnie słabiej niż kiedyś centra te wpływają na swoje bezpośrednie otoczenie w postaci blisko położonych, lecz mniejszych i mniej zróżnicowanych regionów – mówi. – Tym samym stracił na znaczeniu czynnik, który zapewniał zrównoważony regionalnie rozwój państw rozwiniętych w drugiej połowie XX wieku – podkreśla Bukowski.
Z drugiej strony, dzięki technicznym i organizacyjnym innowacjom, niektóre gospodarki wschodzące skorzystały z uprzemysłowienia poprzez włączenie się w międzynarodowe łańcuchy wartości. – W tym przypadku kluczowe było korzystne położenie geograficzne w połączeniu z relatywnie dobrze rozwiniętą infrastrukturą i kapitałem ludzkim. Tak było w przypadku Europy Środkowo-Wschodniej po roku 1990, kiedy drogą do uprzemysłowienia regionu stało się włączenie do Fabryki Europa – twierdzi Aleksander Śniegocki.
Zgodnie z raportem, z trwającego prawie 30 lat wysokiego wzrostu gospodarczego skorzystały przede wszystkim najlepiej rozwinięte ośrodki Polski, Czech, Słowacji, Rumunii i Węgier. Jednak początkowy dystans rozwojowy był na tyle wysoki, że nawet one nie zdołały w tym czasie zbudować potencjału pozwalającego im na samodzielne konkurowanie w skali europejskiej i globalnej. Nadal ustępują czołowym aglomeracjom Europy Zachodniej pod względem transportu publicznego, bazy naukowej i kulturalnej czy średniego metrażu mieszkań. Jednocześnie ich przewaga nad mniejszymi ośrodkami i regionami peryferyjnymi w obrębie każdego kraju jest nie mniejsza, a niekiedy nawet większa niż w Europie Zachodniej.
Rozwiązanie tego problemu autorzy publikacji widzą w kompleksowej polityce rozwoju regionalnego, która dąży do wzmocnienia konkurencyjności najsilniejszych ośrodków w skali europejskiej i globalnej, a jednocześnie nie zapomina a wsparciu obszarów peryferyjnych poprzez wzmacnianie połączeń funkcjonalnych (transport, nauka, kultura, biznes) między nimi i silniejszymi ośrodkami oraz pomiędzy położonymi blisko siebie miastami średniej wielkości. Istotną rolę powinno mieć również podnoszenie jakości życia mieszkańców i zapobieganie procesom dezurbanizacyjnym poprzez rewitalizacje tkanki miejskiej i mieszkaniowej oraz podnoszenie standardu usług publicznych w nich oferowanych.
Autorzy:
Maciej Bukowski
Prezes WiseEuropa
Piotr Koryś
Fellow WiseEuropa
Aleksander Śniegocki
Kierownik projektu Energia i Klimat