Polskie górnictwo jest w bardzo głębokich kłopotach ekonomicznych i jeżeli ma istnieć w przyszłości musi się zrestrukturyzować. Szacujemy, że redukcja zatrudnienia i umaszynowienie produkcji musi sięgnąć 50 proc. Połowa pracowników musi odejść, mogą jednak szukać pracy w nowoczesnych branżach, takie wnioski płyną z debaty online zorganizowanej przez portal ChronmyKlimat.pl.
– W Polsce wydobycie węgla na jednego pracownika wynosi 700 ton. Na świecie te wskaźniki są znacznie większe. Trzy razy większe w Wielkie Brytanii, dwa razy większe w rentownej kopalni Bogdanka. W USA na jednego pracownika przypada 2,5 tys. ton. Koniunktura jest możliwa tylko, jeśli te wskaźniki rosną. Jeżeli polskie górnictwo ma istnieć za kilka lat musi się zrestrukturyzować – mówi Maciej Bukowski prezes Warszawskiego Instytutu Studiów Ekonomicznych.