
Po warsztatach dla administracji publicznej, w październiku 2024 r. oraz w styczniu i lutym 2025 r. odbyły się trzy kolejne spotkania w ramach projektu Wind4Bio. Pierwsze zorganizowane zostało we współpracy ze Studenckim Kołem Energetyki SGH dla przedstawicieli władz lokalnych i trzeciego sektora. Drugie dedykowane było firmom z sektora energetyki wiatrowej. Na trzecim, zorganizowanym wraz z firmą OX2, zjawili się przedstawiciele biznesu oraz NGO’s.
Perspektywa władz lokalnych
Jesienne warsztaty dotyczyły wzmocnienia mechanizmów konsultacji publicznych dla nowych inwestycji w branży energetyki wiatrowej. Poniżej zebraliśmy wnioski z części dyskusyjnej dotyczące zalecanego sposobu komunikacji ze społecznością lokalną:
- Powtarzającym się postulatem było rozpoczynanie dyskusji na odpowiednio wczesnym etapie, a nie dopiero w momencie zaangażowania inwestora oraz wzmocnienie mocy sprawczej takich konsultacji.
- Do odbiorców warto docierać w taki sposób, jak oni funkcjonują na co dzień, tzn. np. przez media społecznościowe. Skuteczne może okazać się prezentowanie pozytywnych przykładów np. sąsiednich gmin (wycieczki, wizyty studyjne).
- Zawsze należy przedstawiać bilans zysków i strat oraz przełożenie się inwestycji na lokalną społeczność. Trzeba wyeliminowywać faktyczne zagrożenia, a nie przekonywać, że coś zagrożeniem nie jest. Wspomniano również niezrealizowany pomysł kształcenia tzw. negocjatorów środowiskowych.
- Warto mieć na uwadze, iż nierzadko, o ile na szczeblu lokalnym pewne procedury działają dobrze, tak na szczeblu centralnym już niekoniecznie. Uczestnicy dyskusji zwrócili uwagę na nieskuteczność audytów krajobrazowych.
- Ponadto inwestycje mogą w różny sposób oddziaływać nawet na odległe lokalizacje. W przypadku sprzedaży działek, obowiązek informowania o planowanych w pobliżu inwestycjach powinien spoczywać na sprzedającym.
- Pewnym pomysłem ogólnej linii komunikacji jest zbudowanie „mody wiatrakowej”, choć należy mieć świadomość, iż ludzka mentalność jest trudna do zmiany.
- Choć w samej Warszawie wśród OZE dominuje fotowoltaika, Metropolia Warszawa współpracuje z gminami ościennymi, w których jest miejsce na wiatraki.
Perspektywa przedstawicieli biznesu
Na początku stycznia na podobny temat rozmawialiśmy z przedstawicielami firm z branży energetyki wiatrowej. W trakcie spotkania wielokrotnie padło, jak ważne są działania zapobiegające wystąpieniu szkód. Kompensacja powinna być traktowana jako ostateczność.
Rola edukacji
Jak przy wielu innych tematach, podniesiona została rola edukacji, np. poprzez przekazywanie success stories. Badanie przeprowadzone przez jedną z firm obecnych na warsztacie pokazało, że firmy tak naprawdę nie wiedzą, czym bioróżnorodność jest. W sektorze prywatnym najbardziej świadome pojęcia bioróżnorodności są banki, gdyż one znają regulacje. Stąd też istotna staje się ich rola w edukowaniu innych podmiotów.
Problemem są protesty społeczności, często wywołane nieprawdziwymi informacjami wygłaszanymi przez polityków, czy nawet profesorów. Społeczności, które protestują, nie znają tak naprawdę tematu. Brakuje również ekspertów od bioróżnorodności.
Bioróżnorodność, podatna jest na greenwashing. Problemem jest jej niemierzalność – o ile klimacie mamy wiele różnych wskaźników (np. emisje), tak przy bioróżnorodności już ich nie ma. W związku z powyższym, ważne jest, by w komunikacji ze społecznościami lokalnymi (również odpowiadając na argumenty przeciwników) pamiętać o podkreślaniu pewnych aspektów.
- Operatorzy farm wiatrowych są zobowiązani trzymać się wytycznych. Tak więc np. w okresie lęgowym / migracji ptaków farmy nie pracują.
- Szkodliwość efektu migotania cienia / fal elektromagnetycznych – należy wziąć pod uwagę, jaki ich rodzaj szkodzi i porównać to z tymi wytwarzanymi przez kuchenki mikrofalowe, telefony komórkowe itd.
- Argument finansowy: tańsza energia.
- Produkcja energii odnawialnej jest emisyjna, ale to nie znaczy, że sama technologia jest bardziej emisyjna od tego, od czego uciekamy.
- Trzeba poszerzać krąg świadomości, stosować metodę „małych kroków”. Coraz więcej firm powinno wdrażać kodeksy itd. Trzeba zaangażować media, bo brakuje cyklicznych programów, a temat nie jest mainstreamowy.
Biznes i trzeci sektor przy jednym stole
Ponieważ na poprzednich warsztatach podniesiona została potrzeba stworzenia platformy do rozmów przedstawicieli organizacji pozarządowych oraz sektora prywatnego, taką możliwość Fundacja WiseEuropa zaaranżowała razem z firmą OX2 na w ramach warsztatów i wydarzenia dyseminacyjnego, które odbyło się pod koniec lutego w Warszawie. Wnioski z całego cyklu spotkań zostaną opublikowane już niebawem w policy brief podsumowującym projekt.
